Tak czy siak było cudownie! Przyszłam na Mały Rynek dość wcześnie, żeby złapać w obiektyw wszystkie ciekawe bukiety i początkowo żałowałam, że nie zabrałam swojego wiechcia, bo bym jakąś nagrodę zapewne wyrwała, na przykład wycieczkę do Brukseli - tak mi się z początku zdawało, ale jak atmosfera zaczęła gęstnieć a bukietów przybywać, to mi mina zrzedła i obeszłam się smakiem a zachwyciłam tym, co zobaczyłam i poczułam, albowiem była to wyborna uczta dla oczu, pełna oszałamiających aromatów - łąka w sercu Krakowa...
Wybrałam najpiękniejsze obrazki a wybór był bardzo, bardzo trudny.
Małe bukiety
I małe damy... :D
Kwiaty we włosach...
Ja wystąpiłam na żółto i nawet sama się sfotografowałam ;) Taka samosia ze mnie... ;)
I samochwała... :D
Najpiękniejsze 2013.
Absolutnie najpiękniejsza para, najpiękniejsza rodzinka, najpiękniejsze bukiety - Grand Prix 2013 - według mnie.
Najpiękniejsze bukiety - według mnie.
Kilka ciekawostek i dodatkowych atrakcji.
Floryści prezentowali sztukę układania bukietów.
.Ulubiony duet krakowian: Leszek Mazan i Mieczysław Czuma - jeden ze Zwierzyńca a drugi - kibic Cracowii...Tak o sobie mówią... :D
Trochę muzyki...
Dużo wody święconej...
Mnóstwo bukietów. Impreza zyskała potoczną nazwę - konkurs bukietów.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz