Czy zauważyliście, że tej wiosny zakwitło szczególnie dużo fiołków?
Posadziłam w ubiegłym roku fiołki wokół tarasu. Nie spodziewałam się takiego wspaniałego efektu: w słoneczny i bardzo ciepły dzień wszystkie fiołki zaczęły wydzielać aromat, który przez otwarte okno wprosił się do mieszkania... a tam rozszedł się po całym domu... Nie potrafię opisać tego cudownego efektu aromaterapeutycznego...
Zamknęłam tę cudną woń w szklanym słoiku, co zwielokrotniło zapach, ale z każdym kolejnym otwarciem słoika czar przygasał.
Zalałam więc fiołki jabłkowym octem i pozostawiłam, by powstał ocet fiołkowy. I powstał. :D
Bardzo szybko, bo już następnego dnia, ocet miał mocno różowy kolor.
A po tygodniu...
Octowe kwiaty fiołka są doskonałym dodatkiem dekoracyjnym i smakowym do potraw. We Francji znany jest zwyczaj kiszenia fiołków (jak kisi się ogórki) i dodawania ich do dań, raczej jako dekoracja, ale są one jadalne i podane na talerzu zjada się razem z potrawą.
Fiołki octowe smakują świetnie - lekko kwaśne ale zachowują jędrność i lekki aromat. Ten aromat szybko ulatnia się więc potrawę należałoby udekorować tuż przed podaniem.
Octowe fiołki na przekąsce z żółtego sera wyglądają uroczo i bardzo atrakcyjnie. Całość smakuje...tak, że szału nie ma... :D Podobno, najlepiej - smakowo - sprawdzają się z mięsem.
Zarówno świeże kwiaty jak i listki fiołków, dodaje się do sałatek. Podnoszą walory smakowe i nadają sałatce efektowny wygląd, oraz ciekawą nutkę zapachową. Zawierają, ponoć, mnóstwo witaminy C.
U mnie rosną, ale niestety białe.
OdpowiedzUsuńFioletowe musiałabym z lasu pobrać i może i tak zrobię.Wystarczy kępka, która się pięknie rozrośnie.)
Jestem mocno zdziwiona tym co widzę wokół. Nie tylko w moim ogrodzie ale i u sąsiadów, fiołków mnóstwo, właśnie tych najpiękniejszych, 'fiołkowych,'pachnących (Viola adorata). Rosną wielkimi kępami wszędzie, tak jakby ktoś je zasiał. Piękne to i dziwne... :)
Usuń