Strony

sobota, 29 września 2012

W dzikim winie świat się plącze ...

W przydomowym ogrodzie życie prawie nad stan
mogłabyś mieć moja pani
lecz cóż radzić na to mam, nakrył ogród dziki łan
i myśmy tacy zaplątani


Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał 

Powiedz kto mógł zasiać to
dzikie wino
może to zrobiłaś ty
ej, dziewczyno
powiedz kto mógł zasiać to
dzikie wino
kto je tutaj dał
 
 Gdy ona mówi do mnie, że karocą jechać chce
i mówi do mnie tak jak do ściany
nie o to wcale chodzi że karocy nie ma, nie
ja jestem tylko trochę zaplątany

Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał

 
W zaciętości wpadam gąszcz i buszując w pnączu
zrywam wszystko z drzwi i ze ściany
ona nagle mówi, że: wina pragnę wina chcę
ja jestem wtedy już całkiem zaplątany

Gdzie to wino dzikie pnącze
czemu już nas nie oplącze
mógłbym z tobą w winie ginąć
i w osłonę winną zwinąć

Powiedz, kto zasieje nam
dzikie wino
może zrobisz dla mnie to
ej dziewczyno
powiedz, kto zasieje nam
dzikie wino
kto je tutaj da *


teksty.org


http://www.youtube.com/watch?v=iw1SwzyWGvo

http://www.youtube.com/watch?v=QIS7h48SYsE&feature=fvwrel








* Marek Grechuta.W dzikie wino zaplatani.

.

środa, 26 września 2012

Muzyczne zauroczenia - Mafalda Arnauth

La boheme
Z młodych nie wie tu nikt
jakie były te dni
dawno już zapomniane
tamten upojny czas
gdy na Montmartrze bzy
pachniały pod oknami.
Nie liczyło się nic
stare schody na strych
i pokoik ubogi
tam nam płynęły dni
ja malowałem a
modelką byłaś ty.
La boheme
to najszczęśliwszy w życiu czas
La boheme choć chodził głodny każdy z nas
W kawiarenkach był ścisk
tłum podobnych jak my
snuł o sławie marzenia:
Przeminie dzień lub dwa
a podbijemy świat
świat wreszcie nas doceni
Gdy szef kuchni miał gest
kupił obraz i jeść
dał zziębniętym artystom
dokoła pieca tłum
skandował wiersze, już
nam nie dokuczał głód.
La boheme
to: najpiękniejsza jesteś ty
La boheme a każdy z nas geniuszem był.
Nie chodziło się spać
całe noce do dnia
malowałem pasjami
szkicując twoją pierś
łagodny bioder łuk
pomiędzy sztalugami.
Gdy przychodził już świt
starczał nam kawy łyk
potem w moich ramionach
szeptałaś kocham cię
a gdy przychodził sen
za oknem wstawał dzień.
La boheme to znaczy mieć 20 lat
La boheme i czekał na nas cały świat.
Czas ucieka i gna
gdy poszedłem znów tam
na to samo poddasze
dziś wszystko już nie tak
nie został nawet ślad
naszych szczęśliwych czasów.
Zmienił się stary dom
inny jest każdy kąt
i ulice nieznane
na wszystkim smutku cień
sztalugi pokrył kurz
i bzy nie kwitną już.
La boheme to nasza młodość
ten gniewny czas
La boheme dni co nie wrócą
jeszcze raz...*

Mafalda Arnauth − portugalska pieśniarka fado.
Posłuchajcie pięknego wykonania, znanego przeboju Charlsa Aznavoura:  La boheme. 

http://www.youtube.com/watch?v=Yk_cjQ1bA4Y&feature=related




Jednak Mistrza nikt nie pokona...
http://www.youtube.com/watch?v=XHMDHCow15M&feature=related



Jeszcze Concha Buika:
http://www.youtube.com/watch?v=ECo-V_mbvEI





Polska wersja,  w wykonaniu Justyny Szafran:
http://www.youtube.com/watch?v=u7GPbWm_s6s



*Ch.Aznavour - tł.J.Bielunas

sobota, 22 września 2012

Żurawinowy weekend



U progu jesieni, jeszcze wspominając lato, zróbcie sobie żurawinową sobotę. Na placu targowym są dwa rodzaje żurawiny: leśna (na zdjęciu po lewej) i ogrodowa. Owoce leśne są drobne o mocno kwaśnym smaku a ogrodowe dorodne jak korale, mięsiste ale mało soczyste. Polecam leśne.




Żurawinowy dzień  dla urody i dla podniebienia. Na teraz i na przyszłość (na zimę). Dzień wcześniej kupcie na targu żurawinę. Garść owoców wykorzystajcie do celów kosmetycznych a resztę na deser.


 Rankiem zalejcie gorącą wodą kilkanaście, rozgniecionych w palcach, owoców żurawiny. Odstawcie do naciągnięcia. W ten sposób powstanie delikatny tonik żurawinowy.



Garść owoców zmiksujcie blenderem na papkę. Część z powstałej masy wykorzystajcie jako peeling.
Reszta, po dodaniu zagęstnika - ja dałam mąkę ziemniaczaną, użyjcie w formie maseczki.



Żurawinowy zabieg na twarz i dekolt  to:
* przetarcie skóry żurawinowym tonikiem
* delikatny peeling (skóra nie lubi mocnego tarcia)
* zmycie skóry tonikiem
* maseczka żurawinowa
* ponowne zmycie tonikiem żurawinowym
Na koniec nakładamy na skórę kilka kropel dowolnego oleju roślinnego, na przykład oleju jojoba.

Te zabiegi pozwolą na nawilżenie, wygładzenie i napięcie skóry. Nadają się do każdego rodzaju cery.
Dobry efekt dają na skórze dojrzałej. Osoby o delikatnej, skłonnej do podrażnień, skórze powinny, przeznaczoną na maseczkę masę żurawinową, przetrzeć przez plastikowe sitko aby pozbyć się nasion, które mogą podrażniać.



Na osłodzenie jesiennych nastrojów -  żurawina z miodem.

Około pół litra owoców żurawiny wkładamy do garnka, podlewamy lekko wodą (żeby nie przypalić owoców i nie spalić garnka ;) )
Podgrzewamy do wrzenia i gotujemy do momentu aż owoce zaczną pękać. Dodajemy dużą łyżkę miodu (lub więcej, co kto lubi), mieszamy i ponownie, bardzo krótko, zagotowujemy całość. Im krótsza obróbka termiczna tym lepiej dla wartości odżywczych potrawy.


Żurawina z miodem jest pyszna i zdrowa. Wspomaga nerki w ich pracy, oczyszcza z toksyn.
Najlepiej smakuje zimą, wyjadana ze spodeczka, na gorąco lub dodana do herbaty. W tym celu najlepiej jest zakupioną teraz żurawinę, zamrozić w zamrażarce. Zimą, małymi porcjami, przygotujemy sobie te delicje, gdy najdzie nas melancholia...

..

niedziela, 9 września 2012

Jazz w Starym Krakowie






Dobra muzyka, spontaniczne tańce, wspólne śpiewanie, brawa, brawa, brawa.... Jeśli jeszcze nie tańczyliście na Rynku w Krakowie to  musicie to nadrobić, jest okazja! Doskonała zabawa i relaks...


                                                                   Konfesjonał?

 
To tylko wróżka. Miała duże powodzenie...kolejka na kilka osób... usługa za dychę...


.