Strony

sobota, 24 listopada 2012

The Best Duets



 W znanej muzycznej serii płytowej: The Best, z której najlepsze są cztery albumy Smooth jazz, ukazał się ostatnio album: The Best Duets... Ever! Cztery godziny dobrej, nastrojowej muzyki w wykonaniu interesujących duetów piosenkarskich światowych i polskich. Dobre na dobry nastrój! :)

Kilka propozycji:
Tina Turner i David Bowi:

http://www.youtube.com/watch?v=7icGpchTH4c

Tiziano Ferro i Kelly Rowland:
http://www.youtube.com/watch?v=zUpJHfmIXak

Kahay i Krzysztof Kiljański:
http://www.youtube.com/watch?v=ItKxVNUFKYI



.

poniedziałek, 19 listopada 2012

Naturalne aromaty do ciast

Zbliżają się święta a więc czas na ciasta, ciasteczka, torty. Niektóre z nich wymagają świątecznego aromatu cytryny i pomarańczy. Znalazłam na blogu mojej ulubionej Dorotuś  (Doroty Święczkowskiej), przepis na wykonanie naturalnych aromatów do ciast.

http://www.mojewypieki.com/przepis/ekstrakt-pomaranczowy-i-cytrynowy


Ja już zrobiłam swoje aromaty. Czekam teraz aż nabiorą mocy. Wy też nie zwlekajcie bo im dłużej stoją tym są lepsze a do świąt już niedaleko. :)



.

sobota, 17 listopada 2012

Jesienny parapet


Kiedy spoglądam w okno w taki mglisty, szary i smutny jesienny dzień jak dziś to nabieram ochoty na to by coś zmienić w tym pejzażu.:)

wiatry wieją
sosny krzywe
nieprzydatne
lecz prawdziwe

grajek piosnkę
z nich wyładzi
snem napoi
gwiazdkę zdradzi
będzie pejzaż
śpiewny rzewny

taki pejzaż
taki pejzaż*

Najprostszym rozwiązaniem jest zrobić sobie jesienno-zimowy ogród na parapecie zewnętrznym. Rośliny utrzymają się aż do wiosny a w okresie świątecznym, który tuż, tuż... (ja już czuję oddech świąt na plecach a Wy? ;) ) będzie doskonała baza dla światełek,  błyszczących gwiazdek, kolorowych
baniek.



 


Przy wejściu do domu polecam chryzantemę drobnokwiatową: wielką kopę z mnóstwem drobniutkich kwiatków. Nie straszne jej przymrozki, ale gdy chcemy dłużej utrzymać kwiaty to na noc okrywamy je, agrowłókniną, papierem lub starym prześcieradłem. Pięknie wygląda taka wielka donica oprószona śniegiem. Z czasem, gdy kwiatki uschną, zbrązowieją to też są piękne i zdobią aż do wiosny.



 Zamieńmy zatem smutny pejzaż na taki, który ucieszy oczy i duszę w nadchodzące dni.









Ewa Demarczyk. Taki pejzaż.

środa, 14 listopada 2012

Zawsze młoda! Polska



Na rogu ulicy Szczepańskiej i Placu Szczepańskiego, w kamienicy Szołayskich jest muzeum Stanisława Wyspiańskiego. Oprócz muzeum jest też księgarnia i kawiarnia Tribeca.  W niedzielę, gdy wstęp  jest wolny, można tu spotkać niemałe  grono osób chętnych do obejrzenia aktualnej wystawy, która prezentuje dorobek okresu Młodej Polski  w postaci dzieł malarskich, rzeźby, ceramiki, ubioru.
Zawsze młoda! Polska. Sztuka około 1900.
W jedną niedzielę miesiąca,  pod opieką przewodnika, można obejrzeć tę interesującą wystawę i posłuchać, ciekawych okraszonych anegdotą opowieści.  Potem spokojnie delektować się atmosferą tego miejsca, wypić dobrą kawę w kawiarni Tribeca, która w ciepłe dni otwiera ogródek od strony Placu Szczepańskiego, z widokiem na Teatr Stary, Planty i fontannę.
W codziennym natłoku zdarzeń i stresie taki niedzielny romans ze sztuką koi duszę i dodaje skrzydeł na kolejny tydzień… Bardzo polecam Wam ten rodzaj wyciszenia i relaksu.




.

sobota, 10 listopada 2012

Prezent

 

Halo, halo... widzę jak zżera Was ciekawość. :) Pewnie robicie zakłady o to co będzie prezentem?
Więc do południa jest szansa, żeby napisać do mnie - adres e-meil w profilu - i zgadnąć jaki będzie prezent. Kto zgadnie ten wypije ze mną kawę na Wawelu, wiosną. No ostatecznie mogę skrócić męki oczekiwania dla zwycięzcy.
Proszę usiąść wygodnie bo już za chwilę... :)

piątek, 9 listopada 2012

Urodziny bloga

























W onetowym konkursie Blog Roku…znalazłam i zachwyciłam się blogiem Chata Magoda, ale też całą blogosferą.
Zamarzył mi się wtedy mój blog, więc na Bloggerze wybrałam szablon i zaczęłam pisać pierwsze artykuły. Nie byłam pewna, czy to co napisałam, znajdzie uznanie więc postanowiłam, przed opublikowaniem, pokazać to komuś bezstronnemu. Tym, który przeczytał moje pierwsze wpisy był Rafał. Jego uznanie dało mi kopa i tak 22 listopada 2011 roku odpaliłam bloga: K’lary, penaty, szwarc, mydło i powidło.
Długo trwało, zanim zdecydowałam się ujawnić ten fakt przed najbliższymi, ale kiedy syn  przeczytawszy, powiedział: podoba mi się, fajne…(a Jemu ciężko jest dogodzić ;) ) to złapałam wiatr w  żagle.

Pamiętam, że bardzo ważne było dla mnie uznanie Pani Ewy Wasilak z bloga Lawendowo:
której miłe słowa uznania dodały mi skrzydeł. O ile dobrze pamiętam, pani Ewa jako jedna z pierwszych osób, wpisał się do grona Obserwatorów bloga.
Dziękuję  Rafale,
Dziękuję Pani Ewo – Dobra Wróżko!
Dziękuję Maćku i Kalino!

Dziś cieszę się bardzo, że mogę dla Was wszystkich pisać. Dziękuję za każde miłe słowo i za to, że jesteście ze mną.To dla mnie bardzo ważne.
Raduje mnie to, że liczba czytelników stale, znacząco rośnie.
Daję Wam połowę swego serca (reszta jest zarezerwowana dla Ruchu Biosłone) wiec wybaczcie, proszę, niedociąnięcia.

Dziękuję Wszystkim!

Postarałam się o wyjątkowy prezent dla Was. Prezentem jest… to co ukaże się na blogu jutro, w samo południe.
Więc do jutra!


Wśród życia burz
Nie szukam róż, ani pereł
Tą drogą iść, kochać i żyć
Nie chcę wiele
Ten, który od lat, wciąż  stoi obok
Jest światłem mym, nadzieją mą i jest moją drogą 
My Way
http://www.youtube.com/watch?v=ybS1VejWqKY&feature=related





I tak oto, nawet popełniłam dla Was wiersz, a raczej piosenkę! Przy okazji świętowania... :)

Uwaga! Prezent specjalny! Osobę, która jako pierwsza niegdyś wpisała się do Obserwatorów i Fanów bloga, proszę o kontakt. :)




czwartek, 8 listopada 2012

Co warto przeczytać




Ewa Woydyłło jest nie tylko doświadczoną terapeutką, psychologiem, ale też dobrym pisarzem. Jej książki czyta się jednym tchem. To bardzo ciekawa i pouczająca lektura. Autorka pisze: Psycholog nie potrafi poradzić, jak żyć. Ale może przystawić lustro, w którym ktoś zobaczy to, co jest w nim dobre, i to co złe. W ten sposób pomoże mu wybrać właściwą drogę.

W książce: My rodzice dorosłych dzieci, pisze jak pogodzić się z dorastaniem i odchodzeniem dzieci z domu. To terapia dla zmartwionych rodziców.

Motto książki  zasługuje na uwagę i warto zastanowić się nad nim:
Mojej matce i córkom, którym dałam tylko tyle miłości, ile umiałam. Za mało.

Wasze dzieci nie są waszą własnością;
są synami i córkami samej mocy życia.
Jesteście ich rodzicami, ale nie stworzycielami.
Mieszkają z wami, a mimo wszystko do Was nie należą:
Możecie dać im swą miłość, lecz nie wasze idee
ponieważ one mają swoje idee.
Możecie dać dom ich ciałom,
ale nie ich duszom, ponieważ ich dusze mieszkają w domu przyszłości,
którego wy nie możecie odwiedzać
nawet w waszych snach.
Możecie wysilać się, by dotrzymać im kroku,
ale nie żądać, by byli podobni do Was,
ponieważ Życie się nie cofa,
ani nie może zatrzymać się na dniu wczorajszym.
Wy jesteście jak łuk, z którego wasze dzieci,
jak żywe strzały, zostały wyrzucone naprzód;
Strzelec mierzy do celu na szlaku nieskończoności
i trzyma cięciwę napiętą całą swą mocą,
żeby strzały mogły poszybować szybko i daleko.
Poddajcie się z radością rękom Strzelca,
ponieważ on kocha równą miarą i strzały, które szybują,
i łuk, który pozostaje niewzruszony.
KHALIL GIBRAN


Rak duszy. O alkoholizmie.
To opis drogi do zawodu terapeuty uzależnień. Przedstawiając, tych którzy walczą z chorobą alkoholową oraz tych co cierpią z powodu tragedii swoich bliskich, ukazuje wpływ  alkoholizmu na osobowość i życie ludzi. To książka dla rodziny i przyjaciół osoby uzależnionej od alkoholu. Mówi jak towarzyszyć, w sposób mądry, uzależnionemu w jego pracy nad sobą.

Poprawka z matury.
Motto: żeby nieszczęśliwa przeszłość nie zamykała drogi do szczęśliwego życia.

Jest możliwa poprawka z wejścia w dorosłość, poprawka z matury. Po świadomym rozprawieniu się z traumami dzieciństwa, można jeszcze raz wejść w dorosłe życie. Zbudować model zarządzania firmą Jatuiteraz. SA.



Pewna, znana mi, młoda dama, osoba delikatna i miła, napisała książkę o tym jak kształtować dojrzałą osobowość. Z przedmowy:
Dojrzała osobowość wydaje się celem każdego z nas. Różnoraka jest jednak kondycja zdrowotna współczesnego człowieka i sposoby jego radzenia sobie z troskami wynikającymi z dnia codziennego  Trud istnienia, z którym zmagamy się każdego dnia, wymaga od nas wierności wartościom i samemu sobie…
Polecam, chociaż lektura trudna. Skąd u młodych dam taka znajomość życia?
Joanna Mikołajczyk. Rozwój w trudzie egzystencji.Budująca lektura.

Są młode damy, atrakcyjne dziewczyny, które piszą takie książki. Uwierzycie?