Strony

wtorek, 1 października 2013

Olej rozmarynowy



Pora zbierać zioła w ogrodzie. Idzie zima. Pierwsze przygruntowe przymrozki przed nami. Zioła są bardzo delikatne, więc łatwo jest przemrozić. Co zrobić z dużą ilością świeżych ziół?
Zioła można: zasuszyć, zamrozić, zrobić z nich ocet, intrakt, nalewkę i... olej.

Olej rozmarynowy
W prosty sposób można zrobić doskonały olej rozmarynowy. Wystarczy pocięte ziele rozmarynu i lekko zmiażdżone  (w celu łatwiejszego uwolnienia składników) włożyć do wyparzonego szklanego słoika  (pół do 3/4 naczynia) i wszystko zalać olejem jadalnym ( lnianym, słonecznikowym, migdałowym..).  Macerować w zamkniętym słoiku przez miesiąc, w chłodnym pomieszczeniu.
Im dłużej trwa maceracja, tym bardziej wartościowy produkt, co obrazuje kolor oleju (bardzo ciemny).


Mój olej rozmarynowy, stał sobie w spiżarni kilka miesięcy, bo o nim zapomniałam :D Jest bardzo, bardzo ciemny i ma mocny aromat.

Oleju tego można używać do skóry całego ciała, do włosów. W przypadku skóry, ujędrnia, nawilża, odżywia. W przypadku włosów, wzmacnia cebulki włosów, zmniejsza wypadanie, odżywia, nawilża skórę głowy.
W okresie zimy, cotygodniowa kuracja na skórę i włosy, doskonale nam zrobi.

Na placach targowych, u sprzedawców ziół, jest sporo świeżego rozmarynu: ciętego i w doniczkach (można uprawiać zimą na parapecie). Największe walory aromatyczne ma rozmaryn z krajów południowych: Włoch, Francji, Grecji. Jest zasobniejszy w olejek eteryczny i ma większą prozdrowotną moc, bo żyje pod gorącym słońcem... Toskanii :D Kto ma okazję, powinien przywieźć zioła z wojaży do ciepłych krajów.




.

8 komentarzy:

  1. Klaro, już dawno kupiłam olej z pestek winogron i nie wiem do czego wykorzystać. W smaku jest taki dziwny, a do skóry za ciemny.
    Pozdrawiam
    Lenka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lenko, jeśli olej był kupiony dawno a do tego jest 'dziwny' w smaku i barwie, to pozbądź się go. Nie ma gorszej rzeczy niż stary olej. Szczególnie w zastosowaniu wewnętrznym, nawet gdy tylko podejrzewamy, że jest zjełczały, należy go wyrzucić. Na skórę także należy stosować tylko świeże, sprawdzone oleje bo też można sobie narobić kłopotów ciężkich do usunięcia. Wyrzuć wszystko bez żalu. :)

      Usuń
  2. Witam.Właśnie zabieram się za robienie takiego oleju na bazie oliwy z oliwek.Nie mam spiżarni więc pewnie macerat będę musiała trzymać w lodówce ale mam nadzieję , że ładnie naciągnie .
    Pozdrawiam
    Joaśka z blogu http://poprostuvintage.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, jeżeli zrobisz olej na bazie oliwy z oliwek, to taki preparat nie wymaga lodówki (podobnie jak sama oliwa z oliwek - nie trzymamy jej w lodówce). Jednak specyficzny zapach oliwy z oliwek może dać nieciekawy efekt zapachowy w połączeniu z silnym aromatem rozmarynu. Tak sobie tylko myślę, bo doświadczeń żadnych z oliwą jako nośnikiem maceratów nie mam. Ciekawa jestem efektów. Napiszesz? :)

      Usuń
  3. Witam :) Ja odnośnie maceratów robionych na oliwie. Próbowałam różnych olejów i oliwa, według mnie nie nadaje się. Samego rozmarynowego na oliwie nie robiłam, tylko lawendowo - rozmarynowy. Owszem było czuć aromat lawendy i rozmarynu, ale niestety silny zapach oliwy psuje wszystko. Ja jestem zwolennikiem oleju słonecznikowego, jest neutralny w zapachu i smaku, jest niedrogi no i bardzo rzadko wywołuje reakcje alergiczne ( co w moim przypadku jest bardzo ważne).
    A tak poza tym to bardzo przyjemnie się czyta się ten blog :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że oliwa z oliwek nie jest zbyt dobra do ze względu na specyficzny ostry zapach. Poza tym inne walory oliwy są jak najbardziej do wykorzystania w kosmetyce, o ile jest to oliwa nieprzetworzona. Greczynki stosują oliwę do pielęgnacji skóry z powodzeniem.
      W maceratach olejowych ziół, zwłaszcza gdy chodzi też o zapach, najlepiej stosować oleje roślinne o niewyczuwalnym zapachu i takie, które nie jełczeją szybko i nie muszą przebywać w lodówce.
      Ważną zasadą jest też i to, że należy dobierać oleje i zioła do potrzeb własnych i preferencji skóry.
      Nie stosowałam jeszcze oleju słonecznikowego do kosmetyków, ale skoro u Ciebie się sprawdza, to przy najbliższej okazji wypróbuję i ja. :)
      Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa. :)

      Usuń
  4. Z ciekawością przeczytałem bo nagle tracę włosy .Smutek okropny.Rano biegnę do Aury w Olsztynie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okłady z otrębów pszennych-ciepłe przez tydzień po 3-4 godzinyi olejek rozmarynowy raz w tygodniu wcierać we włosy i pozostawić na godzinę

      Usuń