Pełno jak w cebrze wina,
A to dopiero początek,
Dopiero się zaczyna.
A to dopiero początek,
Dopiero się zaczyna.
Dolinki
Krakowskie to szereg malowniczych jarów i dolin, którymi płyną strumienie,
potoki, strugi. Położone blisko Krakowa, wzdłuż Rowu Krzeszowickiego.
Dolina Kobylańska.
- najpiękniejsza z nich.
Skalne bramy otwierają się gościnnie, kusząc ciszą, zapraszają do spędzenia tutaj cudownych, relaksujących godzin.
Skalne bramy otwierają się gościnnie, kusząc ciszą, zapraszają do spędzenia tutaj cudownych, relaksujących godzin.
Dolina
Kobylańska ma około czterech kilometrów długości. Na początku jest to kręty
bezleśny wąwóz. Po obu jego brzegach wznoszą się wapienne skały, oraz różne
drobne formy skalne. To jest rezerwat przyrody.
Skałki są
prawdziwym rajem dla amatorów wspinaczki, których liczba zdaje się przekraczać możliwości
tego miejsca.
Północne
stoki wąwozu porasta gęsty las. Są to głownie brzozy, sosny i dęby. Wysokie
trawy goszczą wiele aromatycznych ziół i roślin.
Nazłociło się liści,
Że koszami wynosić,
A trawa jaka bujna,
Aż się prosi, by kosić.
Na gorącym kamieniu
Jaszczurka jeszcze siedzi.
Ziele, ziele wężowe
Wije się z gibkiej miedzi.
Siano suche i miodne
Wiatrem nad łąką stoi.
Westchnie, wonią powieje
I znowu się uspokoi.
Obłoki leżą w stawie,
Jak płatki w szklance wody.
Laską pluskam ostrożnie,
Aby nie zmącić pogody.
Słońce głęboko weszło
W wodę, we mnie i w ziemię,
Wiatr nam oczy przymyka.
Ciepłem przejęty drzemie.*
Czerwienią liści nas otula, babiego lata złotą smugą
I noc się robi coraz dłuższa, miły jesień przyszła już
Wiatry wróciły do nas znowu, ptaki z południa są już w domu
I słychać pierwsze kroki chłodu, miły jesień przyszła już
A w nas jeszcze tyle wciąż radości jest
Tyle słońca z lata jeszcze w nas
I jesienny smutek nam nie grozi, wiem
Dobry los wciąż sprzyja nam
Już chmury stoją w oknie, bezradny kasztan w deszczu tonie
Jak dobrze z tobą być, przy tobie, miły jesień przyszła już
Zmarznięci i skuleni ludzie do domu biegną byle szybciej
W kieszeniach niosą mokry smutek, miły jesień przyszła już
A w nas jeszcze tyle wciąż radości jest
Tyle słońca z lata jeszcze w nas
I jesienny smutek nam nie grozi, wiem
Dobry los wciąż sprzyja nam
http://www.youtube.com/watch?v=haOPclV7I98
Miły, już jesień...
*Julian Tuwim. Rzecz czarnoleska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz