Postawmy, więc na zdrowie. Acha! - witaminy, minerały, soki - jednym słowem: suplementy?
Nie, nie, nie i jeszcze raz – nie! Proponuję Wam Koktajl zdrowia.
Jego twórca – Józef Słonecki – nazwał go koktajlem błonnikowym ( w skrócie KB). Ma on za zadanie dostarczyć nam wszystkie niezbędne, do zdrowia ,składniki mineralne i witaminy. Podstawą koktajlu są nasiona: ostropest plamisty, siemię lniane, pestki dyni i pestki słonecznika, woda. Do tego owoce, ( gdy chodzi o smak owocowy) lub warzywa (gdy powinniśmy całkowicie wykluczyć cukry).
Wystarczy jedna szklanka dziennie takiego eliksiru a szybko odczujemy poprawę pracy jelit, oraz poprawę urody i samopoczucia. Jeśli zaczniecie teraz, to wiosną, każde z Was, będzie, jako ta ‘nówka sztuka’, że tak powiem, po młodzieżowemu.
Tych, którzy nie mają zamiaru wierzyć mi na słowo ( innych także) zapraszam na portal wiedzy Biosłone. Tutaj, na temat koktajlu jest wszystko, napisane słowami jego twórcy.
http://www.bioslone.pl/koktajl-b%C5%82onnikowy
Wszystko jasne? Zatem do dzieła!
Podstawowe składniki koktajlu: siemię lniane, ostropest plamisty, pestki dyni, pestki słonecznika.
Porcja zmielonych nasion, do tego wybrane owoce (dałam mrożone maliny)
Do blendera wrzucamy porcję zmielonych nasion, dolewamy wody, krótko miksujemy, dodajemy dodatki: owoce, warzywa (tutaj maliny), miód lub cukier i ponownie wszystkie składniki miksujemy przez kilka sekund.
Gotowe! :)
Jako dodatek, doskonała jest, (znacznie podnosi smak koktajlu) łyżka gęstej, wiejskiej, prawdziwej śmietany.
Tutaj wersja z mrożoną jagodą kamczacką i śmietaną.
Wodę w koktajlach można zastąpić, podnosząc tym samym ich walory smakowe i odżywcze: serwatką, maślanką, kefirem lub ukwaszonym mlekiem. Pisząc to, mam na myśli produkty wartościowe, kupione na targu od rolników.
W zasadzie, do koktajlu nie powinno się dodawać cukru (dla zdrowia) ale jeśli lubicie tylko słodkie koktajle to nie będzie wielką tragedią, gdy dodacie jednak trochę cukru. Lepszym rozwiązaniem, i to polecam, jest dodatek miodu. Wystarczy jedna łyżeczka dobrego, prawdziwego miodu.
Jeśli skusicie się na koktajle warzywne czyli zamiast owoców dodacie starte lub zmiksowane uprzednio warzywa to jako dodatek smakowy oczywiście zastosujecie sól, pieprz i co tam jeszcze lubicie ze zdrowych przypraw. Nie od rzeczy będzie dodatek łyżki dobrego oleju roślinnego: lnianego, z pestek winogron, oliwy z oliwek itp.
Od jutra więc...oj dam Wam trochę czasu na zgromadzenie składników, bierzemy zdrowie w swoje ręce i koktajlujemy. :)
Znam takich miłośników koktajli błonnikowych, którzy za ich przyczyną przestali opychać się słodyczami, za to, przynajmniej raz w tygodniu, wypijają koktajl czekoladowy: baza, czyli nasiona plus woda, do tego dwie łyżki dobrej, wiejskiej, gęstej śmietany i jedna łyżka kakao.
Na zdrowie!
Taki sam ostatnio pijam, na zmianę z jagodowym. Pycha.G.
OdpowiedzUsuńWitam w Klubie Anonimowych Pijaków KB. Sto lat! :)
UsuńNo ja bez miksera miesiąc byłem i myślałem, że mnie coś trafi. Ale jak już dotarł nowy, to zrozumiałem za czym tak tęskniłem. Ja polecam na bazie cytryny z miodem tzw. KC (kace-fajnie brzmi).
OdpowiedzUsuńW takim razie, witam w Klubie Anonimowych Pijaków KB z KC. :)
Usuń