Uroki zdrowia, zdrowa uroda, zdrowe poglądy, czyli - w zdrowym ciele zdrowy duch
Strony
poniedziałek, 23 stycznia 2012
Uroda z mleka
Robiąc masło (prawdę mówiąc, masło robi się samo a ja tylko w finale maczałam w tym palce,
znaczy - dłonie, podczas odciskania z niego maślanki) zauważyłam, zaskoczona, że dłonie po kontakcie z maślanką i masłem stają się natychmiast piękne i taki stan jest trwały. Idąc tym tropem, drugiego dnia - po zabawie w domową mleczarnię, zabrałam się za mleczną kosmetykę.
Już dawno temu czytałam o tym, że masło, śmietana, serwatka, maślanka były często używane jako środki poprawiające urodę więc zachęcona ubocznym skutkiem zabawy z masłem, bez obaw przystąpiłam do działania w niedzielny poranek. Zróbcie tak samo. W sobotę zabawa z rodziną w domowa mleczarnię a w niedzielę – rodzina na spacerze a panie w łazience.
Mleczne Spa, chociaż… hmm… sanus per aquam - to nie będzie ale sanus per lactis - może, jednak skrót Spl brzmi raczej dziwnie więc może Spa&lactis ?.
Zacznijcie od mlecznego peelingu twarzy.
Wersja 1.
1 łyżka domowej śmietany
1łyżka cukru
Zmieszać składniki i wykonać delikatnie, palcami peeling.
Wersja 2.
1 łyżka domowej śmietany
1 płaska łyżeczka Bromelainy (ekstrakt enzymów ananasa, Mazidła.com)
Zmieszać składniki, nałożyć na twarz , delikatnie masować . Po 10 minutach zmyć wodą, przy użyciu gazy.
Nie próbujcie smaku bo z zabiegu będą nici – rewelacja o ananasowo-śmietankowej nucie!
Po peelingu stonizujcie skórę serwatkowym tonikiem :
1 część serwatki + jedna część wody.
Wersja 2 – 1 część kwaśnego mleka + 2 części wody, zmiksować spieniaczem do mleka.
Nałóżcie tonik na twarz, szyję , dekolt. Pozwólcie aby skóra go wchłonęła.
Efekt tych zabiegów jest naprawdę wspaniały i skóra, nawet dojrzała i sucha nie potrzebuje niczego więcej do szczęścia. W przypadku nadmiaru specyfiku (lepkość, która może się zdarzyć
skórze młodej, nie wysuszonej, natłuszczonej ) - zmyć w letniej wodzie.
.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz