Strony

niedziela, 23 lutego 2014

Miasteczko z mchu i ...




Prawdziwej wiosny jeszcze nie widać w lesie, ale taki słoneczny, ciepły lutowy dzień nastraja całkiem wiosennie. W lesie ludzi mnóstwo: rowerzyści, chodziarze, biegacze i zwykli spacerowicze. Tym razem mało psów...na szczęście...:D Choć mam psa, to nie przepadam, lekko mówiąc, za spotkaniami z biegającymi samopas po lesie psami, zwłaszcza dużymi i bez kagańca. Gdy podbiega do mnie taki pies w lesie, zawsze stosuję ten sam scenariusz: staję w miejscu i czekam aż podejdzie właściciel psa a wtedy... nie, nie spuszczam mu łomotu, nawet słownego, mówię tylko, ściszając teatralnie głos, cedząc przez zęby każde słowo, i robiąc wielkie oczy :D
- Czy nie zostanę, przypadkiem zjedzona?
Odpowiedzi zwykle nadają się na kabaret:
- Czemu nie, tyle że z żoną jestem...
- To zależy tylko od pani, ja mam ochotę...
- Azor, zostaw panią, nic ciekawego (!)...
- nie, nie, nie ma szans, za stary jest (pies oczywiście)...

W taki prawie wiosenny dzień, gdy jeszcze nie ma liści i wszystko w lesie widać jak na dłoni, jest okazja, żeby dotrzeć i poznać wszystkie zakątki lasu. 
Niezwykłe, malownicze są stare omszałe pnie drzew. Zgrupowane blisko siebie, tworzą urocze miasteczka z mchu.
















Dziś dotarłam do leśnego uroczyska. Maleńkie jeziorko wodne, przecudnej urody, porosłe delikatnie rzęsą. W lustrze wody przeglądały się wszystkie drzewa z sąsiedztwa.  Jeziorko położone na dnie sporego jaru, wytwarza swoisty mikroklimat pełny wilgoci. Lepsze niż spa. :)
Cisza, słońce, świergot ptaków i stukanie dzięcioła, przebiegający, wcale nie bojaźliwy, zając ...


                                                     Domek na brzegu jeziora

                                                            Domek na wodzie



Na zrębie, w słońcu, dobrze jest przysiąść na chwilę, wygrzać się w słońcu, podumać i ... już wczorajsze smutki są ...wczorajsze. :)


.

2 komentarze:

  1. Świetny sposób na smutki:) A odpowiedzi - faktycznie - nadają się na kabaret:)

    OdpowiedzUsuń
  2. z lasu można czerpać wiele inspiracji i na smutki i na radości... Jak widać niektórzy czerpią inspirację do dziwnych odpowiedzi! Przy następnej okazji nastrasz ich wrednym leśniczym co łoi solidne mandaty właścicielom psów.

    OdpowiedzUsuń