Strony

niedziela, 26 maja 2013

Ona mi pierwsza pokazała księżyc


i pierwszy śnieg na świerkach,
i pierwszy deszcz.

Byłem wtedy mały jak muszelka,
a czarna suknia matki szumiała jak Morze Czarne.

Noc.

Dopala się nafta w lampce.
Lamentuje nad uchem komar.
Może to ty, matko, na niebie
jesteś tymi gwiazdami kilkoma?

Albo na jeziorze żaglem białym?
Albo falą w brzegi pochyłe?
Może twoje dłonie posypały
mój manuskrypt gwiaździstym pyłem?

A możeś jest południową godziną,
mazur pszczół w złotych sierpnia pokojach?
Wczoraj szpilkę znalazłem w trzcinach —
od włosów. Czy to nie twoja?




Jak pudełko świeczek choinkowych,
nagle, w ręku, gdzieś od dna kredensu,
myśli nagle tak wchodzą do głowy,
serce trącą, i sercem zatrzęsą.

Świeczki takie kupowała mama,
One drzemią. W nich śpi piękny zamiar.

Tylko rozwiń je i tylko zapal,
a zobaczysz, co z tego wyniknie:
w świeczkach błyśnie drogiej twarzy owal.
Matka palec wzniesie. Wiatr ucichnie.

Matkę w ręce ucałuj i włosy,
potem śniegu po uliczkach rozsyp,
żeby błyskał się i żeby chrzęścił

Potem wszystkie światła, co migocą,
do walizki zamknij. Otwórz nocą,
jeśli w drodze spotka cię nieszczęście
                                              

 
A tam w rogu, w mieszkaniu z balkonem,
w jednym oknie, gdzie kwiat czerwony,
a to drugie okno z drugim kwiatem…

tam ty mieszkasz. I pogrzebaczem
fajerki przesuwasz. I płaczesz
Bo tak długo czekasz  mnie z obiadem.


Idę do ciebie. W twoją zieleń,
I w twoje śniegi. I w twój wiatr.
W twój niezmierzony idę świat...*



http://www.youtube.com/watch?v=ThOMGm_Glc4
Tylko tobie, mogłem oddać wszystko
I z twego spojrzenia tyle lat,
Czytałem życia prawdę.
Tylko tobie, mogłem wyznać wszystko.
O pierwszej miłości wszystkich z nas
Wiedziałaś ty, nikt inny

Ty mi raz wskazałaś,
moją pierwszą gwiazdę,
Ty umiałaś poznać
Szyfry moich marzeń,
Pragnień złudzeń

Dziś jeszcze widzę twoje mądre oczy
I słyszę twój głos, zawsze czuły
Byłaś dla mnie,najwierniejszym przyjacielem,
Teraz już nic nie zostało mi.

Gdzieś w sercu głęboko
Czuję ból,
Zatraciłem Ciebie Matko
Gdzieś w sercu głęboko
Czuję ból,
Straciłem Ciebie Matko**



* K.I. Gałczyński
** S. Krajewski
.

1 komentarz: