Przepis na sukces!
Kupcie dynie Hokkaido (dwie, trzy wystarczą) włączcie dobrą energetyczną muzykę - może to? -
- ale uwaga na noże ! :D: zaproście gości, zabawcie się z Hokkaido.
Dyniowy szoł, szał :D czyli dynia pieczona w ziołach i dyniowy budyń z mleczkiem kokosowym. Naprawdę pyszne!
Dynia pieczona w ziołach
1 dynia Hokkaido
Oliwa z oliwek
zioła: rozmaryn, bazylia cynamonowa
sól morska gruboziarnista
Dynię oczyścić z pestek, pokroić na paski o grubości nie większej niż 1 cm. Długość dowolna, dobrze wyglądają kawałki o różnej długości.
W miseczce przygotować bejcę ziołową, czyli do oliwy z oliwek dodać pokrojone drobno zioła. Zrobiłam oddzielnie bejcę rozmarynowa i bazyliową z bazylii cynamonowej ( jest mocna, bardzo aromatyczna).
Cząstki dyni włożyć do bejcy, wymieszać rękami, tak, żeby bejca pokryła dynię. W trzeciej wersji : dynię pokryć czystą oliwą (bez ziół) - będzie to wersja z solą morską.
Zabejcowane kawałki dyni ułożyć w żaroodpornym naczyniu. Można też na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wersję z czystą oliwą posypać dość obficie kryształkami soli morskiej.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni C, przez 15 - 20 minut. W trakcie pieczenia sprawdzać miękkość, żeby nie przepiec, bo będzie zbyt miękka a powinna być delikatnie chrupka, coś w stylu al dente.
Można jeść na ciepło, ale smaczniejsze są przestudzone kawałeczki, bo wtedy właśnie rozwija się cały bukiet ziołowych aromatów. Trzeba, na talerzu, lekko posolić. Nie dotyczy to kawałków pieczonych z solą. Moim zdaniem te są najlepsze. W drugiej kolejności - rozmarynowe.
Na deser :dyniowy budyń z mleczkiem kokosowym
Średniej wielkości dynia Hokkaido
Pół puszki mleczka kokosowego
Oczyszczoną dynię pociąć na bardzo drobne kawałeczki (szybciej zmięknie), rozgotować z niewielką ilością wody (żeby nie przywarła do dna garnka), zmiksować na gładką masę, dodać mleczko kokosowe, zmieszać. Boskie, zwłaszcza na zimno!
Doskonała w smaku jest wersja z dodaniem jabłek ( 1 część jabłek na 2 części dyni ) oraz cynamonu.
Jeżeli kupicie dynie dojrzałe (większe) to są one bardzo słodkie i nie wymagają dosładzania. Dynie małe są mało dojrzałe i te trzeba dosłodzić, ale lekko.
Dziękuję za uwagę! :D!
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz