Strony

środa, 15 października 2014

Jak przechować dynię



Sezon dyniowy w pełni. Warto skorzystać z licznych walorów zdrowotnych, odżywczych i smakowych wielu gatunków dyń.  Zimą, dynia smakuje wyśmienicie: syci i rozgrzewa. Warto teraz zaopatrzyć się w kilka, różnych gatunków  i przechować je do zimy.
Co dynia lubi?
- umiarkowaną temperaturę, czyli około 15 stopni, nie więcej
- ciemność, czyli nie na parapecie
- przewiew, czyli nie w szafce a w przestronnym pomieszczeniu - w spiżarni lub piwnicy
W takich warunkach przetrwa w dobrym stanie nawet do wiosny. Takie warunki jednak mogą zapewnić dyni tylko posiadacze piwnic i spiżarń.



Dobrym rozwiązaniem jest zamrożenie przygotowanych (oczyszczonych, pociętych na małe kawałki) porcji, zapakowanych w foliowe woreczki przeznaczone do mrożenia produktów.
Można pójść krok dalej i przygotować mus dyniowy (ugotować i zmiksować) rozłożyć  porcje do pojemników i zamrozić.

Na krótką metę, czyli do 5 dni można pokrojone kawałki dyni przechować w lodówce. Wtedy powinny być owinięte w papier lub wilgotną ściereczkę.



Przetwory z dyni, w szklanych słoikach, wymagają dodania kwaśnych owoców lub słodkich warzyw. Dynia bez takich dodatków nie nadaje się na przetwory ze względu na bardzo niską kwasowość.


 Marmoladka dyniowa z jabłkami
1 kg oczyszczonej i pokrojonej w kawałki dyni
1/2 kg jabłek  o kwaśnym smaku
4 goździki
Cukier, ewentualnie sok z cytryny do smaku

Dynię i pokrojone jabłka, oraz goździki rozprażyć w garnku. Najprędzej rozprażą się jabłka a dynia dojdzie do miękkości sama. Pozostaną jędrne kawałki w jabłkowym pure. Odrzucić goździki, aby nie nadały powidłu szarego koloru.  Posmakować i dodać ewentualnie wg smaku nieco cukru i soku z cytryny. Gorącą masę przełożyć do gorącego, wyprażonego szklanego słoika.
Zamiast jabłek, lub dodatkowo, można dodać do dyni: żurawinę, jarzębinę, gruszki.


Zrobiłam dyniową marmoladkę z jarzębiną - dodałam pod koniec prażenia dyni gotowy, zrobiony we wrześniu jarzębinowy koncentrat. Po dodaniu łyżki cukru trzcinowego, marmoladka  pyszna, bo wcześniej gorzkawa. 

.

2 komentarze:

  1. Na pewno skorzystam z porad. Szkoda, że nie mam piwnicy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mam, dlatego mrożę w kawałkach. Zimą jak znalazł, wystarczy wrzucić do garnka.
      Dziś piekłam w ziołach i zrobiłam dyniowy budyń. Pyszne! :) Jutro pokażę.

      Usuń