Nie wszystkie zapachy nam służą, szczególnie gdy są sztuczne, chemiczne. Są zapachy toksyczne. Na przykład "zapach strachu," czyli taki, który kojarzy nam się źle (szpital, gabinet dentysty, zagrzybiony dom). Treserzy psów doskonale znają "zapach strachu". Ich zdaniem, psy atakują tylko tych, którzy się boją.
Każdy człowiek ma swój naturalny, niepowtarzalny zapach, uwarunkowany genetycznie i poszerzony o rodzaj pożywienia, pracy i warunków życia. Zapach własny człowieka wiąże się również ze stanem psychicznym i zdrowotnym. Niektórzy doświadczeni, mądrzy lekarze, "starej daty" są w stanie, na podstawie zapachu skóry, oddechu, wydzielin pacjenta, zidentyfikować chorobę.
Pomówmy o przyjemnej, terapeutycznej stronie zapachów. Zapachów roślinnych, eterycznych substancji roślin - olejków aromatycznych.
Trochę historii
W najstarszych wykopaliskach znaleziono dowody na to, że ludzie używali zapachów, by zmienić zapach swojego otoczenia, ciała. W wykopaliskach starożytnego Egiptu, Grecji, Indii, Chin, Rzymu znaleziono resztki pachnących olejów i maści, co wskazuje na to, że już wtedy potrafiono oddzielić substancje pachnące od roślinnego surowca. Istnieją liczne źródła pisane zawierające przepisy wytwarzania i stosowania substancji zapachowych. Stare księgi indyjskie, egipskie, papirusy, Biblia, Koran opisują wszystkie możliwe wówczas efekty stosowania naturalnych substancji zapachowych.
W Babilonii dodawano olejki do materiałów budowlanych, z których wznoszono świątynie. Stosowano olejki: mirrowy, cyprysowy, sandałowy. W ten sposób zapewniano dezynfekcję pomieszczeń świątyni. Przeciwmikrobowe właściwości olejków i żywic roślinnych wykorzystywano do balsamowania mumii w czasach faraonów.
Najczęściej olejki, zwane wonnościami, produkowano w Indiach a babilońscy kupcy dostarczali je na rynki rzymskie i greckie. Wonności były zamknięte w szklanych, alabastrowych lub porcelanowych słoikach.
Hipokrates i jego uczniowie używali olejku różanego do leczenia schorzeń ginekologicznych i układu pokarmowego.
Niezwykłe właściwości aseptyczne* olejków roślinnych powodowały, że używano ich jako środka przeciw zarazom i epidemiom.
W czasie I wojny światowej francuski chemik Rene M. Gattefosse, który zajmował się badaniem zastosowania olejków w kosmetyce, zastosował, z braku środków opatrunkowych, olejek lawendowy, który znał jako doskonały antyseptyk.. Okazało się, że lawendowy olejek nie tylko działał antyseptycznie** ale również znakomicie przyspieszał gojenie się ran i oparzeń.
Gattefosse, pod wpływem wojennych doświadczeń, zaczął prowadzić dalsze badania nad właściwościami olejków roślinnych, zapachowych. Tak powstała książka "Aromaterapia" oraz określenie: aromaterapia, oznaczające terapię olejkami zapachowymi, inaczej eterycznymi.
Ideę Gattefossa w sposób profesjonalny rozwinął francuski lekarz Jean Valnet, Prowadził on systematyczne badania właściwości leczniczych olejków eterycznych. W ten sposób zaczął się we Francji a potem w Anglii, ogromny rozwój aromaterapii.
Dziś ta metoda wspomagająca uzdrawianie, poprzez wprowadzenie olejków eterycznych do organizmu przez drogi oddechowe i przez skórę jest popularna w całym świecie.
Jak to działa?
Olejki dostają się do organizmu dwoma drogami:
- poprzez układ oddechowy: inhalacje, wąchanie, wdychanie
- poprzez skórę: masaż, kąpiel, kompres
We wszystkich tych przypadkach składniki olejku dostają się do układu krążenia w formie niezmienionej, czyli w takiej w jakiej występują w naturze.
Olejki wprowadzone przez układ oddechowy najpierw działają na węch : receptory na rzęskach węchowych w nosie zbierają aromaty, dostarczają je do opuszki węchowej, skąd przechodzą do mózgu. Ten niezwykle wrażliwy system węchowy bardzo szybko przekazuje do mózgu otrzymane impulsy. Reakcje są mocne i szybkie. Dlatego tak dobre efekty uzyskuje się stosując aromaterapię zw zaburzeniach określanych jako psychiczne.
Olejki zastosowane przez skórę wprowadzane są do organizmu nieco wolniej, więc efekty nie są tak błyskawiczne jak przy wąchaniu, ale też doskonale się wchłaniają - poprzez gruczoły łojowe i potowe na skórze - do naczynek krwionośnych i w czasie kilku - kilkunastu minut dostają się do krwioobiegu, podobnie jak przy wdychaniu.
Wszystkie aromaterapeutyczne metody stosowania olejków bardzo szybko wprowadzają je w układ krążenia, który przenosi uzdrawiające cząsteczki do wszystkich części ciała.
Ważne aspekty aromaterapii
Aromaterapia to metoda bliska metodom medycyny wschodniej: akupunkturze, refleksologii, zielarstwu.
Aromaterapia daje doskonałe wyniki w połączeniu z masażem, akupresurą i bioenergoterapią.
Głównym celem zabiegów aromaterapii jest przywrócenie ogólnej równowagi organizmu i uruchomienie jego własnych sił witalnych.
Aromaterapia normuje stan psychiczny, usprawnia obieg krwi i płynów limfatycznych, równoważy procesy przebiegające w organizmie, tym samym zwiększając jego odporność i siłę do zwalczania niekorzystnych czynników zewnętrznych.
W aromaterapii łagodzenie dolegliwości, czy konkretnego objawu choroby jest skutkiem ubocznym.
Aromaterapia fizycznie i psychicznie wzmacnia odporność, wyzwala siły witalne, przyspiesza powrót do zdrowia a nawet daje efekt poprzez samowyleczenie.
Ważnym jest by akceptować i być przekonanym o słuszności tej metody.
Aromaterapia jest metodą pomocniczą, profilaktyczną, uzupełniającą. Jest sposobem na utrzymanie dobrej kondycji psychicznej i fizycznej. Łagodzi codzienne dolegliwości, umila życie.
Wszystko to pięknie i obiecująco brzmi, ale proszę zachować spokój i jeszcze nie rzucać się w ramiona aromaterapii. To nie jest takie proste jak wygląda. :) Więc ciąg dalszy nastąpi a w nim:
Olejki eteryczne - fakty i mity.
Napisałam na podstawie książki: Władysław Brud, Iwona Konopacka. Pachnąca apteka.
Rysunek zamieszczony w artykule pochodzi z ww książki.
* aseptyczny - sterylny, odkażony, wyjałowiony (SJP)
** antyseptyczny - niszczący drobnoustroje, zapobiegający zakażeniom(SJP)
.
Nigdy nie miałem okazji stosować takich zabiegów, ale wiem że podobno są skuteczne. Ja za to chwalę sobie bardzo używanie oczyszczacza powietrza zdrovi, gdyż to właśnie jemu zawdzięczam świeże i dobrze zjonizowane powietrze w moim domu. Od razu minęły problemy z katarem i zatokami.
OdpowiedzUsuń